Błędy początkujących ogrodników - jak ich unikać?
Praca w ogrodzie to nie jest proste zajęcie. Uprawa własnych roślin wymaga ciągłego przeprowadzania wielu zabiegów: sadzenie, przycinanie, podlewanie, ściółkowanie, koszenie trawy… i wiele więcej. Przy dużej liczbie roślin można się pogubić, zwłaszcza, gdy jest się początkującym ogrodnikiem. Jakich błędów unikać na początku przygody z ogrodnictwem?
„Mam tysiące pomysłów na ogród”
To normalne, że jest wiele gatunków roślin, które nam się podobają, chcielibyśmy mieć oczko wodne, grządkę z warzywami, rabaty, altanę, pergole w kilku kształtach… Jednak często zrezygnowanie z niektórych elementów może nam wyjść na dobre. Nie próbujmy umieścić w ogrodzie wszystkiego, co się nam podoba za wszelką cenę, zwłaszcza, gdy ogród nie jest duży. Dobrze mieć we wszystkim umiar i dobrze zaplanować rozmieszczenie elementów przed przystąpieniem do prac w ogrodzie.
„To niewielka sadzonka, spokojnie się zmieści”
Najczęściej kupujemy niewielkie sadzonki – trudno się dziwić, są przecież najtańsze, najłatwiejsze w transporcie i nie zajmują wiele miejsca. I właśnie to miejsce jest problemem. Często kupując i sadząc nowe rośliny nie bierzemy pod uwagę jak duże będą za kilka lat. Po czasie okazuje się, że niewielka sadzonka rozrosła się do takiego stopnia, że zagłusza inne rośliny wokół lub np. blokuje przejście. Często jedynym rozwiązaniem jest wyrzucenie tej rośliny, czyli zmarnowanie kilku lat jej uprawy... Trzeba przewidywać jak duże urosną konkretne rośliny i w razie potrzeby kontrolować ich wzrost przez przycinanie.
„Nie będę przycinał, niech rośnie”
Czasem ciężko nam przekonać się do przycinania roślin, bo przecież są ładne jakie są. Jednak wiele z nich wymaga regularnego cięcia i usuwania pędów. Sekator to podstawowe narzędzie ogrodnika, które regularnie powinno być używane. Wiele drzew, a także krzewy ozdobne wymagają częstego formowania, dzięki temu ich pędy stają się gęstsze. Jeśli tego zrobimy po czasie okaże się np., że nasz żywopłot jest duży, ale tak rzadki, że nie spełnia swojej roli, bo można zerkać przez jego gałęzie. Wiele bylin zakwitnie ponownie, gdy utniemy ich pędy po przekwitnięciu, a drzewa owocowe odwdzięczą się bardziej obfitymi zbiorami.
„Kupię, na pewno gdzieś znajdzie się miejsce”
Będąc w sklepie ogrodniczym często znajdziemy jakąś roślinę, której wcześniej nie znaliśmy lub po prostu wpadnie nam w oko i kupimy ją bez większego zastanowienia. Po powrocie do domu przyjdzie więc czas na główkowanie: „Gdzie to posadzić?”. Często efektem takich zakupów jest ogród bez ładu, który jest zlepkiem wielu pomysłów i przypadkowo zakupionych roślin. Planowanie ogrodu przed zakupami pozwoli uniknąć tych problemów.